Cześć! Dzisiaj mam dla Was zdobienie, które wykonałam jakoś w maju, więc musiało się troche wyczekać, zanim trafiło tu na bloga. To była moja (jedna z trzech) prac konkursowych. Chciałam skupić się na kwiarkach, ale nie wyszło i dodałam jeszcze inne elementy, mam nadzieję, że nie jest zbyt pstrokato :)
Co do samych lakierów to przypadły mi do gustu, może nie schną w 60 s i trzeba uważać, żeby nie pojawiły się pęcherzyki, ale same kolorki, które posiadam są piękne.
Jedynym minusem jest cena, bo niestety lakiery według mnie nie są warte ok. 11 zł, które musimy za nie zapłacić. Ja swoje kupowałam na promocji, więc do przeżycia :)
Lakiery, których użyłam to :
- Rimmel 60 seconds super shine #703 White hot love,
- Rimmel 60 seconds #853 Pillow talk
- Rimmel Rita Ora #408 Peachella,
- Rimmel Rita Ora #270 Sweet retreat,
- Safari kolor czarny.
Cały czas używam odżywki nail Foundation II, dzięki której moje paznokcie znowu są odporne na różne urazy, na które je niestety dość często narażam.
Jak Wam się podobają pazurki?
Miłego wieczoru, Klaudia.
słodkie wzorki :)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy <3
OdpowiedzUsuńPazurki super, a szczegolnie podobajà mi się kciuk i wskazujący!!!
OdpowiedzUsuńŚwetne są ! Ja nigdy nie lubiłam malować zwykłymi lakierami bo nie chciały mi wysychać :/
OdpowiedzUsuńPiękne są *.* Ile bym dała, żeby tak malować :)
OdpowiedzUsuńŚrodkowy i serdeczny palec są tak urocze! <3
OdpowiedzUsuńŚliczna kompozycja a najbardziej mi się podoba to serducho <3
OdpowiedzUsuńKokardka! <3 Po prostu urocza ;-D
OdpowiedzUsuńJakie słodkie ;) wyglądają przepięknie!
OdpowiedzUsuńPrzesłodko :) Zostaję :)
OdpowiedzUsuńJak slodko tutaj ;-) mi najbardziej podoba sie paznokiec z kokardka ;-) boski jest. :-) i to ombre... Super!:-)
OdpowiedzUsuń