Naklejki na paznokcie to kolejny sposób an szybki, łatwy i efektowny manicure! Możemy dostać w sklepach takie na całą płytkę albo jakieś małe ozdoby, wszystkie wyglądają pięknie i są łatwe w użyciu :)
Postaram się Wam za pomocą zdjęć pokazać, jak wykonać manicure z naklejkami.
- Malujemy paznokcie tak jak zwykle. Ja nałożyłam jako bazę odżywkę Nail Tel Foundation II, a następnie lakier
- Z kartonika z naklejkami wycinamy ozdoby. Najlepiej, żeby były to kształty kwadratu/prostokąta. Odrywamy z niego folię zabezpieczającą (tę z przodu naklejki).
- Do wcześniej przygotowanego naczynia z wodą wkładamy naklejkę i kciukiem oraz palcem wskazującym staramy się rozczepić papier od naklejki.
- Naklejką przykładamy w wybranym miejscy paznokcia, a gdy jej umiejscowienie będzie nam odpowiadało wodę odsączamy wacikiem, wykonując delikatne ruchy stepmplujące uważając, by nie poruszyć naklejki.
- Ostatnim krokiem jest nałożenie top coatu, co przedłuży nam trwałość manicure, ale też jest niezbędym elementem do powodzenia całego przedsięwzięcia, żeby naklejka nam nie spłynęła przy kontakcie z wodą, a także się nie zdrapała.
Voilà! Efekt widoczny na zdjęciach. :)
A Wy próbowałyście już naklejek na paznokcie? Spróbujcie! To prosty i szybki sposób na ozdobienie swoich pazurków :)
Jeszcze kilka słów na temat lakieru - Eveline miniMax #901 Oceniam go jako przeciętny. Nie pęka, ale na jednym paznokciu znacznie odprysnął. Konsystencja jest bardzo gęsta, przez co źle się go rozprowadza i nie można nałożyć go równomiernie. Do pełnego krycia potrzeba dwóch warstw. Lakier posiada krótki, ale szeroki pędzelek. Zapłaciłam za niego ok. 5 zł na promocji w Hebe. Kolor to słodki, ciepły, cukierkowy róż. Może przy następnej aplikacji mnie zaskoczy :)
Pozdrawiam, Klaudia.
A Wy próbowałyście już naklejek na paznokcie? Spróbujcie! To prosty i szybki sposób na ozdobienie swoich pazurków :)
Jeszcze kilka słów na temat lakieru - Eveline miniMax #901 Oceniam go jako przeciętny. Nie pęka, ale na jednym paznokciu znacznie odprysnął. Konsystencja jest bardzo gęsta, przez co źle się go rozprowadza i nie można nałożyć go równomiernie. Do pełnego krycia potrzeba dwóch warstw. Lakier posiada krótki, ale szeroki pędzelek. Zapłaciłam za niego ok. 5 zł na promocji w Hebe. Kolor to słodki, ciepły, cukierkowy róż. Może przy następnej aplikacji mnie zaskoczy :)
Pozdrawiam, Klaudia.
Nigdy nie uzywalam naklejek na paznokcie, ale teraz moze sprobuje :-) Twoj post na pewno mi w tym pomoze :-) swietnie to wyglada:-)
OdpowiedzUsuńTo bardzo łatwy i szybki sposób :)
UsuńZawsze mialam problem z tymi naklejkami!:( nie udalo mi sie przykleic w tym miejscu co chcialam, odpadaly. :( mam nadzieje, ze to mi pozwoli nastepnym razem uporac sie z nimi! Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńW następnym tygodniu będzie mój pierwszy raz z naklejkami ;D Ostatnio kupiłam prześliczne na Wielkanoc, ale są one całopaznokciowe i chyba będę musiała je najpierw trochę "poucinać" :/
OdpowiedzUsuńWidziałam właśnie! Świetne są, może sama się na nie skuszę. Dasz radę, to nie jest trudne! ;)
Usuń