czwartek, 30 lipca 2015

Lovely Summer Trend & Lovely Butterfly Colors

Hejka!

Dzisiaj mam dla was zdobienie stare jak świat, co potwierdzić może to, że na zdjęciach widać kwitnący bez. Wykorzystałam jedne z moich ulubionych zdobień kropeczki, które umieściłam na bazie - lakierze Lovely Summer Trend Nr 1, pięknym pastelowym różu. Drugim bazowym lakierem jest Lovely Butterfly Colors Nr 2.












Wreszcie mogę Wam pokazać zdobienie, w którym wykorzystałam ozdoby z chińczyka, cała karuzela za 4 zł. I jak Wam się podoba?

Klaudia







czwartek, 23 lipca 2015

Stemple! - Moje pierwsze stemple i współpraca z Born Pretty Store

Witajcie!
Taka jestem szczęśliwa! Byłam już tak zrezygnowana, że chciałam porzucić stemplowanie i wrócić do zwykłej stylizacji paznokci, do malowania. W środę przyszły mi nowe płytki od Blueberry, stempel ze zdrapkami i lakier do stempli od B. Loves Plates. Byłam taka nakręcona, bo stwierdziłam, że moje problemy ze stemplami wynikały z niewystarczającego doświadczenia oraz źle dobranego sprzętu. Zabrałam się za ćwiczenie i załamanie wróciło. Za Waszymi radami zamiast zdrapki używałam karty lojalnościowej i ściągałam lakier pod kątem 45 stopni. Wszystko szło, dopóki nie przyłożyłam stempla do blaszki, odbijały się cząstkowe części wzoru. Byłam załamana, nie dawało nic ścieranie stempla bloczkiem polerskim, wzór nie odbijał się. 

Wróciłam do stempla wczoraj, postanowiłam, że to będzie ostatni raz. Siedziałam z tym pół dnia, stemplowałam zawzięcie. Ostatecznie spróbowałam po starciu stempla boczkiem, paprochy które się tam znalazły za pomocą wacika ściągnąć rolką do czyszczenia ubrań. I...... ZADZIAŁAŁO :D 
Jestem taka szczęśliwa! Dzisiaj przedstawię Wam moje pierwsze zdobienie, wykonane za pomocą płytki Born Pretty Store, którą wybrałam w ramach współpracy. Mniejszy wzorek odbiłam za pomocą stempla, którego mam również z Born Pretty Store. Duży wzorek przeniosłam na paznokieć za pomocą stempla od B.
Dodam, że płytka ze stemplem dotarła do mnie na poczatku maja... a w okresie od maja do teraz próbowałam wiele razy stemplować i wychodziło mi to po prostu... no nie wychodziło w ogóle. Wzór się zalewał na stemplu, nie chciał się przenosić na paznokieć, zrobiłam  naklejki, ale one nie wyszły idealnie, więc zarzuciłam temat stempli i spróbowałam dopiero teraz. Efekty? Widoczne na zdjęciu :) 



Skupię się jednak dzisiaj na wspaniałej płytce z Born Pretty Store, która spodobała mi się od razu i nie było mowy, żebym wybrała inne wzory. Płytka jest dostępna pod linkiem <TUTAJ>



Stempel ze zdrapką dostępny jest pod linkiem <TUTAJ>


Bardzo dobrze pracowało mi się z nim przy przenoszeniu małego wzorka. Co prawda guma jest dość sztywna i twarda, ale nie było problemu, żeby jakaś część nie odbiła się na stemplu, nawet przy przecieraniu go zmywaczem. 

Stempel ze zdrapką, płytkę oraz inne rzeczy do zdobienie paznokci możecie znaleźć w sklepie Born Pretty Store, i bezpośrednio w linku akcesoria do paznokci - nail art

I jak Wam się podoba? Wiem, że jeszcze sporo pracy przede mną, ale człowiek całe życie się uczy. :) 










Wykorzystując kod KVSQ10 otrzymujecie 10 % zniżki na nieprzecenione produkty. 


Czekam na komentarze - Klaudia. :) 

poniedziałek, 20 lipca 2015

Manicure lakierami Rimmel


 Cześć! Dzisiaj mam dla Was zdobienie, które wykonałam jakoś w maju, więc musiało się troche wyczekać, zanim trafiło tu na bloga. To była moja (jedna z trzech) prac konkursowych. Chciałam skupić się na kwiarkach, ale nie wyszło i dodałam jeszcze inne elementy, mam nadzieję, że nie jest zbyt pstrokato :) 



 Co do samych lakierów to przypadły mi do gustu, może nie schną w 60 s i trzeba uważać, żeby nie pojawiły się pęcherzyki, ale same kolorki, które posiadam są piękne. 
Jedynym minusem jest cena, bo niestety lakiery według mnie nie są warte ok. 11 zł, które musimy za nie zapłacić. Ja swoje kupowałam na promocji, więc do przeżycia :) 











Lakiery, których  użyłam to : 
  1. Rimmel 60 seconds super shine #703 White hot love, 
  2. Rimmel 60 seconds #853 Pillow talk
  3. Rimmel Rita Ora #408 Peachella, 
  4. Rimmel Rita Ora #270 Sweet retreat, 
  5. Safari kolor czarny. 
Cały czas używam odżywki nail Foundation II, dzięki której moje paznokcie znowu są odporne na różne urazy, na które je niestety dość często narażam. 

Jak Wam się podobają pazurki? 
Miłego wieczoru, Klaudia. 



piątek, 17 lipca 2015

Lovely Butterfly Colors Nr 2 & Lovely Summer Sand Nr 4

Cześć!

Ja już po moich wakacjach, więc mam nadzieję, że wracam już na stałe. Niestety moje długaśne paznokcie, którymi się tak ostatnio zachwycałyście musiałam ściąć, bo niestety nie przetrwały wszystkich uszkodzeń na jakie je naraziłam :( Wszystkie są króciteńkie, ale jeden to już przesada, bo złamał się bardzo niefortunnnie, nie pomogło nawet klejenie go na torebkę od herbaty i teraz zanudzać Was będę starymi zdobieniami i swatchami. 

Teraz męczę się ze stemplami, cały czas próbuję lakiery, zdrapki itd., ale nie wychodzi mi to idealnie. Lakier jakby nie zbiera się ze wszystkich żłobin równo, może macie jakieś pomysły co robie źle?


Dzisiaj mam dla Was swatche dwóch lakierów Lovely Butterly Colors i Summer Sand. Od dawna marzyłam o neonach więc go nabyłam, nie zwróciłam uwagi na to, że jest przeznaczony dla sztucznych paznokci. Trzeba też nałożyć ze 3 warstwy, aby dobrze krył i nie było smug.  O piaskowym lakierze też mam całkiem dobre zdanie, bardzo fajnie się go nakłada i zmywa, i dość długo wytrzymuje na pazurkach. Uwielbiam takie połączenia kolorystyczne! A Wy?






Klaudia 

środa, 1 lipca 2015

Golden Rose WOW #19

Cześć!

Ostatnio, będąc w Golden Rose zakupiłam nowe lakiery.. mam ich już milion, ale nie mogłam się oprzeć. Tym bardziej, że przekonałam się do małych lakierów z serii WOW, mają świetną pigmentację (lepszą nawet niż inne z GR), do tego idealna konsystencja i pędzelek i cena - o ile się nie mylę to 3,9 zł. Ten kolor skradł moje serce <3, jest cudowny, poprzedni z serii Rich Color rozbiłam na kafelkach... A ten jest prawie identyczny. Myślę, że będę zbierać te małe lakiery, jest możliwość, że będę je szybciej zużywać i nie będą mi się nudzić.






Dzisiaj przedstawiam prosty pomysł, paznokcie malowałam między uczeniem się a snem i nie miałam za bardzo czasu i głowy do wymyślania specjalnych zdobień., ale mimo to bardzo mi się podoba ten manicure.

A co Wy sądzicie?
Pozdrawiam, Klaudia.