czwartek, 30 kwietnia 2015

Moje weekendowe paznokcie

Dzisiaj pokażę Wam zdobienie, które noszę na paznokciach od zeszłego czwartku. Całość dopasowana była do mojej sukienki.
Jestem bardzo zadowolona z tego co udało mi się stworzyć. Przedstawię Wam dwie wersje paznokci, spowodowane to było małym uszkodzeniem dwóch paznokci i szybką zmianą koncepcji.


Do wykonania tego manicure użyłam:
- Golden Rose Wow #04,
- Golden Rose Wow #12, o którym pisałam Wam już
- Golden Rose Color  Expert #53,
- Essie madison ave-hue
- cyrkonie i sypki brokat.





I druga wersja:








Jak Wam się podobają? Mi najbardziej podoba się to, że trzymają mi się już tak długo :)

Ale już czas na zmianę lakierów ;)
Klaudia.

wtorek, 28 kwietnia 2015

Water marble nails - Miss Sporty Lasting Colour Maxi Brush #490

Dzisiaj pokażę Wam efekty zdobienia przy użyciu metody water marble. Przyznam, że to było moje pierwsze spotkanie z tą metodą. Sama próbowałam dojść do tego jak to działa, czego użyć a czego nie i w końcu się udało. Jeszcze trochę będę musiała się pomęczyć, żeby znaleźć swój sposób na paznokcie zrobione przy jej użciu, ale wszystko przede mną :)



A Wy wykorzystywałyście już tę metodę przy zdobieniu paznokci? Może macie jakieś spostrzeżenia?
Podstawowym kolorem którego użyłam w tej stylizacji jest Miss Sporty Lasting Colour Maxi Brush #490.
Te pazurki kojarzą mi się z cukierkami, a Wam?









Na pewno jak dojdę do wprawy i ustalę jak to wszytko działa to napiszę Wam o tym. :) Narazie jestem w fazie testów.

Pozdrawiam, Klaudia.

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Nudziak z nutą różu - Golden Rose Wow #04

W ostatnim czasie kupiłam dwa nowe lakiery Golden Rose z serii Wow, a dzisiaj pokażę Wam jak prezentuje się jednen z nich na moich paznokciach. 



Nie zauważyłam, że ma on dość sporo perłowych drobinek, które mnie trochę przeraziły. Można powiedzieć, że nienawidzę perłowych lakierów, bo jakoś źle mi się kojarzą. Postanowiłam się jednak przemóc i pomalowałam paznokcie.

Ku mojemu zdziwieniu, drobinki nie są widoczne, jedynie podkreślają połysk i dają efekt jakby mieniącego się koloru. Przyznam, że lakier bardzo przypadł mi do gustu. Wreszcie zaczynam nadawać moim paznokciom wymarzony kształt i taki lakier świetnie się prezentuje. A jak Wy siądzicie?







Konsystencja: lekka, lakier dobrze się rozprowadza
Krycie: 2 warstwy lakieru
Pędzelek: 
Połysk: lakier się błyszczy, dodatkowo ma w sobie drobinki, które sprawiają, że wygląda na perłowy, ale po nałożeniu jedynie podkreślają jego pięky kolor
Czas schnięcia: około 20 minut 
Trwałość: lakier nie odpryskuje, ściera się na końcach, wytrzymuje u mnie z top coatem ok. 6 dni
Pojemność: 6 ml
Cena: 3,9 zł









Zdjęcia nie oddają w pełni koloru lakieru, bo w rzeczywistości ma dużo różowego pigmentu i nie wydaje się czystym nudziakiem. Mi bardzo przypadł do gustu, a Wam? 

Klaudia

piątek, 24 kwietnia 2015

Żółtek Golden Rose Rich Color #48

W poście o minionkach, który zobaczyć możecie TUTAJ , jako bazy użyłam kanarkowej żółci od Golden Rose. Chcę pokazać Wam, jak lakier sam wygląda na paznokciach oraz napisać kilka słów o jego aplikacji, trwałości.





Konsystencja: lekka, lakier łatwy w nałożeniu
Krycie: 2 warstwy lakieru wystarczą spokojnie, u mnie jest to jedna, ale grubsza
Pędzelek: krótki, dość gruby, szeroki
Połysk: lakier się błyszczy, dodatkowo ma w sobie drobinki, które sprawiają, że wygląda na perłowy, bardziej widać to w buteleczce niż na paznokciach
Czas schnięcia: około 20 minut
Trwałość: lakier nie odpryskuje, ściera się na końcach, wytrzymuje u mnie ok. 5 dni
Pojemność: 10,5 ml
Cena: 6,9 zł





A jak Wam się podoba ten odcień? mi bardzo kojarzy się z latem, a dodatkowo ma takich odcień, że świetnie kontrastuje z cerą i nie sprawia wrażenia "żółtych paznokci".

Miłego weekendu!

Klaudia

środa, 22 kwietnia 2015

Golden Rose Rich Color #17

Witajcie!
Trochę mnie nie było, to wszystko przez szał na uczelni i moje problemy zdrowotne, ale mam dzisiaj dla Was swatche pięknej, malinowej, ciepłej czerwieni od Golden Rose. Mowa o lakierze z serii Rich Color o numerze 17.






Czerwienie nigdy się nie nudzą, więc na pewno każda z Was ma takie w swojej kolekcji. Muszę odwołać moje złe słowa na temat lakierów z tej serii, bo nie pękają ani się nie odłupują, a to wszystko zasługa innego top coatu. Teraz używam Eveline 3w1 wysuszacz, utwardzacz, nabłyszczacz.
Kilka słów o lakierze:

Konsystencja: lekka, lakier nie ciągnie się, dobrze się rozprowadza
Krycie: 2 warstwy lakieru
Pędzelek: krótki, dość gruby, szeroki
Połysk: lakier się błyszczy, top coat pięknie podkreśla kolor 
Czas schnięcia: daje mu około 20-25 minut do pełnego wyschnięcia
Trwałość: lakier nie odpryskuje, ściera się na końcach, wytrzymuje u mnie ok. 6 dni
Pojemność: 10,5 ml
Cena: 6,9 zł 










Klaudia

środa, 15 kwietnia 2015

Rimmel 60 seconds #873 & zdobienie za pomocą folii

Hej! Ostatnio pokazałam Wam swatche mojego ulubionego, miętowego lakieru, a dzisiaj, jak w tytule pokażę Wam zdobienie, które wykonałam za pomocą zwykłej folii. Zapraszam dalej :)


Zdobienie to wykonywałam pierwszy raz i muszę powiedzieć, że nie jest to ani ciężka, ani problematyczyna praca. Do wykonania tego manicure wystarczy zwykły kawałek woreczka śniadaniowego, czy reklamówki oraz coś, żeby zmyć lakier, który dostał się na skórki.



1. Na paznokciach nałożone mam dwie warstwy lakieru. Lakier musi być suchy. Jeżeli chcecie na skórki możecie nałożyć specjalną bazę peel-off.
2. Wybranymi lakierami robię plamki w różnych miejscach paznokcia, mogą się łączyć, nachodzić na siebie. Ważne, żebyście widziały, że nałożonego lakieru jest dość sporo.

3. Na tak zaaplikowane lakiery nakładacie zwykłą reklamówkę, przyciskcie, żeby lakiery się wymieszały oraz rozprowadziły po całej powierzchni.
4. Zdejmujecie ostrożnie folię, resztki lakieru zmywacie najlepiej małym pędzelkiem. i gotowe!

Oto efekt końcowy:







Robiłyście już kiedyś zdobienie za pomocą folii?

Pozdrawiam, Klaudia.

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Rimmel 60 seconds #873

Dzisiaj krótki post, w którym przedstawię Wam swatche mojego ulubionego, lekko miętowego lakieru z serii Rimmel 60 seconds.

Mam trochę zaległości z odwiedzaniem Waszych blogów i komentowaniem, bo od prawie tygodnia mam problemy z zębem. Mam nadzieję, że to nie potrwa długo.

Konsystencja: lekka, jak dla mnie zbyt wodnista, 
Krycie: 2, 3 warstwy lakieru
Pędzelek: krótki, dość gruby, szeroki
Połysk: lakier się błyszczy, dodatkowo ma w sobie drobinki, które sprawiają, że wygląda na perłowy, mi to jednak zupełnie nie przeszkadza
Czas schnięcia: pierwsza, cieńsza warstwa schnie w ekspresowym tempie, druga, która musi być nałożona równomiernie jest dość problematyczna w aplikacji. Mogą pojawić się niechciane pęcherzyki, w miejscach gdzie lakieru było za dużo. Lakier nie schnie szybko, potrzeba mu spokojnie 25 minut. 
Trwałość: lakier nie odpryskuje, ściera się na końcach, wytrzymuje u mnie ok. 5 dni
Pojemność: 8 ml
Cena: ok. 10 zł, ja dostałam go na promocji za ok. 5,5 zł.

A tak prezentuje się na paznokciach:









Co o nim myślicie? Może na paznokciach wygląda jak niebieski, ale porównanie tego koloru i niebieskiego z tej serii znajdziecie <TUTAJ>
Pozdrawiam gorąco, Klaudia. 

piątek, 10 kwietnia 2015

Krem do rąk Garnier Hand intensywna pielęgnacja

Jak to mówią, tylko krowa nie zmienia poglądów. Jeszcze niedawno na myśl o tym kremie miałam dreszcze, tak jak on mi nie pasował, to chyba żaden. Ale teraz publicznie muszę odkręcić to wszystko, bo miałam drugie podejście do tego kremu, co lepsze jestem nim zachwycona. Mowa o kremie do rąk Garnier Hand Intensywna pielęgnacja.



Jak tylko będę w pobliżu drogerii muszę go kupić, bo ten to akurat egzemplarz babciny :) 

Wracając do kremu. Jest świetny. Jestem pewna, że wiele z Was ma bardzo poważne problemy z suchą skórą na dłoniach, co wiąże się z wykonywaniem prac domowych, jeszcze do niedawna panującą zimą. Ja od pewnego czasu (około 4 miesiące) cierpię na najsuchsze dłonie świata. Po aplikacji jakiegokolwiek kremu zaraz miałam idealnie wysuszoną skórę dłoni, że najlepiej byłoby jakbym nigdy nie wykonywała jakichkolwiek prac domowych związanych z myciem, praniem czy sprzątaniem. 

Nie odkryłam jeszcze z czym wiąże się ta suchość, cały czas szukam przyczyn.
Kiedy używałam tego kremu wcześniej nie miałam większych problemów ze skórą, owszem była sucha ze względu na problemu z tarczycą, ale nie przesuszona na wiór. Wtedy nawet najmniejsza ilość kremu wchłaniała się całe wieki, wszystko czego dotknęłam w jednej chwili było tłuste i dochodziło do tego takie nieprzyjemne uczucie śliskich (ale nie nawilżonych) dłoni. 

Po namowie rodziców i babci (jaką Ty masz suchą skórę, weź posmaruj te ręce jakimś kremem), sięgnęłam po Garniera. I tu się pozytywnie zaskoczyłam. Krem natychmiast wchłonął się, a skóra pozostała taka miękka i delikatna. Nie tłuści wszystkich rzeczy, które dotknęłam po jego aplikacji.  Konsystencja kremu jest bardzo zbita, ma lekko różowe zabarwienie i przyjemnie pachnie. 
Pojemność 100 ml, cena: ok. 10 zł. 



A jak Wasze kremu do rąk? Macie jakieś ulubione? Co stosujecie na przesuszoną skórę?


Pozdrawiam, Klaudia

środa, 8 kwietnia 2015

Golden Rose Color Exppert #64

Dzisiaj mam dla was swatche i zdobienie pięknego lakieru Golden Rose Color Expert #64, który dostałam na urodziny. Już w butelce skradł moje serce, za swój pastelowy odcień jasnej brzoskwini. 



Teraz kilka słow o lakierze, jego trwałości, konsystencji, ect.

Konsystencja: lekka, wodnista, ułatwia rozprowadzanie lakieru
Krycie: 2 warstwy lakieru
Pędzelek: krótki, dość gruby, szeroki
Połysk: lakier ślicznie się błyszczy 
Czas schnięcia: pierwsza, cieńsza warstwa schnie w ekspresowym tempie, druga, grubsza około 15 minut
Trwałość: lakier nie odpryskuje, ściera się na końcach, wytrzymuje u mnie ok. 5 dni
Pojemność: 10,2 ml
Cena: ok. 6 zł
Dostępność: wyspy GR w centrach handlowych, sklep internetowy.








Lakier będzie świetnie wyglądał sam oraz w połączeniu z innymi kolorami. Ja jestem nim zachwycona, a Wy?

Pozdrawiam, Klaudia.