Leopart-print nails. Jak wykonać panterkę na paznokciach? Rimmel 60 seconds #4104

Witajcie!

Dziś mam dla Was bardzo popularny wzór na  paznokcie, mowa oczywiście o panterce. Można ją połączyć z każdym kolorem, malować różnobarwne odcienie, żeby ożywić nasz manicure. Ja swoją panterkę wykonałam na bardzo stonowanym odcieniu - Rimmel 60 seconds #4104 . Ten kolor świetnie sprawdzi się sam, bo jest kilka odcieni ciemniejszy od naturalnej barwy płytki, co zapewni nam "efekt czystych dłoni". Muszę powiedzieć, że bardzo spodobał mi się ten lakier. Połączyłam go z drobnym, złotym brokatem - Simple Beauty #154. Efekt?

Jeżeli chodzi o konsystencję, krycie lakieru Rimmel 60seconds jestem bardzo zadowolona, bo nałożyłam dwie warstwy i efekt jest naprawdę super. Nie rozpływa się po paznokciu, nie robi plam, same plusy. I ten kolor! Jestem na tak :).

Postanowiłam zrobić mały tutorial, żeby udowodnić, że panterka na paznokciach wcale nie jest trudna! :) Wystarczy tylko odrobina cierpliwości i odpowiedni sprzęt, czyli sonda (zakończona jest kuleczkami różnego rozmiaru). Dalej pozostaje wybrać tylko odpowiednie kolory i zacząć malować. Na tak przygotowanych paznokciach (baza lub odżwka plus lakier, który jest tłem) zaczynamy wykonywać następujące czynności:

• za pomocą sondy zaznaczamy różnej wielkości plamki ( jak na zdjciach),

• dookoła różowych plamek malujemy czarne obramówki, nie muszą być jednakowe, ani otaczać ich w całości (panterka najlepiej wygląda jak ciemniejszy kolor nałożymy symetrycznie po dwóch stronach plamki),

•  na koniec ciemniejszym kolorem możemy uzupełnić przestrzeń między panterką, rysując małe plamki.

Końcowy efekt wygląda tak:

Do wykonania dzisiejszego manicure użyłam:

1.odżywki Sally Hansen Maximum Shield, 

2. Rimmel 60 seconds #4104, 

3. Simple Beauty #154, 

4. Safari #HO 63

5. Revlon #731

6. Golden Rose Gel Look.

Piszcie w komentarzach, czy przydał Wam się tutorial o panterce. Może macie problemy z wykonaniem jakiegoś manicure i chciałybyście, żebym przedstawiła Wam na niego sposób? Bardzo chętnie Wam pomogę. Pozdrawiam :*

Andrzejkowe ognie - Lovely Classic Nail Polish #64

Hej! :)

Odpowiadając na pomysł podany w komentarzu przez Angelikę, dzisiaj proponuję Wam ogniste paznokcie. Są bardzo łatwe w wykonaniu, a efekt - znakomity. Potrzeba tylko lakieru do zdobień, z cienkim pędzelkiem, ja wybrałam Wibo Art Liner #38. 

Oczywiście pierwszą warstwą była odżywka Sally Hansen Maximum Shield (w najbliższym czasie przygotuję post o odżywkach i top coatach, których używałam i używam). Podstawą mojego manicure jest krwista czerwień z serii Lovely Classic Nail Polish #64. Mam problem z porówaniem tego odcienia z czymkolwiek, więc może Wy macie jakieś propozycje? :) Jeśli chodzi o konsystencję lakieru, krycie oraz czas schnięcia, to niestety muszę powiedzieć, że potrzeba przynajmniej trzech warstw, żeby kolor był intensywny oraz bez prześwitów. Co do konsystencji lakieru - jest dość rzadki, trzeba uważać, by nie nabrać go za dużo na pędzelek, bo będzie się rozpływał na płytce. Jednak muszę przyznać, że kolor jest cudowny, czerwień ta idealnie współgra ze złotem, paznokcie błyszczą, a dodatkowo efekt ten podkreśla top coat z Golden Rose Gel Look. Muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczona tym produktem. Myślałam, że będzie długo wysychał i rozmazywal lakier. Tymczasem czas wysychania trwał nie dłużej niż 2 minuty, a efekt zachwycający - paznokcie błyszczą i rzeczywiście wyglądają jak żelowe. Producent zapewnia również, że produkt przedłuża trwałość lakieru. 

 Efekt bez top coatu

Efek po nałożeniu jestej warstwy Golden Rose Gel Look 

Jest to moja propozycja na Andrzejki - łatwa do wykonania, nie wymagająca dużej wprawy w posługiwaniu się lakierm do zdobień. Jestem przekonana, że większość z Was z pewnością da radę. :) Płomienie nie muszą być jednakowe, proponuję narysować najpierw, mniej więcej w połowie paznokcia ich zakończenie i przeciągnąć je do wolnej części płytki, łącząc je. 

Jak podoba się Wam ten pomysł?

Do dzisiejszego manicure użyłam:

1. odżywka Sally Hansen Maximum Shield, 
2. Lovely Classic Nail Polish #64, 
3. Wibo Art Liner #38, 
4. top coat Golden Rose Gel Look. 

Golden Rose Rich Color #69

Witajcie!  :) 

Wróciłam do kwadratowych paznokci, wczoraj zdecydowałam się na ten krok, myślę że to była dobra decyzja :D 

Dziś mam dla Was bardzo słodki, cukierkowy kolor - Golden Rose Rich Color #69. Uwielbiam róże na paznokciach, jest ich tyle, że można wybierać od chłodnych po ciepłe, od jasych po ciemne. Prezentowany przeze mnie odcień jest chłodny, ma miniaturowe, świecące drobinki.

 Jak podoba się Wam ten odcień? Ja jestem na tak :) Szczególnie w tak chłodne dni, przypominają mi gorące lato.

A teraz stylizacja! Nie mogłam się powstrzymać, musiałam coś dodać do mojego letniego różu, żeby paznokcie były jeszcze bardziej słodkie. :) Nie wymaga to dużo czasu, a manicure staje się bardzo oryginalny (na pewno będzie zwracał uwagę :)). Ważne jest, by zabezpieczyć tasiemki lakierem bezbarwnym albo top coatem, bo niesety końcówki bez dobrego przymocowania się odklejają i nie wygląda to ładnie.

Do wykonania dzisiejszego manicure użyłam:

1. Golden Rose Rich Color #69,
2. odżywka Sally Hansen Maximum Shield,
3. lakier do zdobień Art Liner Wibo #16,
4. tasiemka ozdobna do manicure kolor biały, 
5. plastikowa kokardka z cyrkonią. 

Piszcie w komentarzach czy podobają Wam się takie cukierkowe looki, jestem bardzo ciekawa! Może macie jakieś propozycje? Pozdrawiam! :*

Moon manicure - Rimmel 60 seconds #853

Hej! :)

Jestem taka szczęśliwa, bo długo szukałam koloru niebieskiego, który będzie mi się podobał w butelce na półce w drogerii i oczywiście na moich paznokciach. Jest! Rimmel 60 seconds #853 właśnie stał się moim ulubieńcem. :)

Właśnie takiego odcienia niebieskiego szukałam- po nałożeniu nie szarzeje, ani nie powoduje, że dłonie wydają się sine. Jedyny minus- dość słabo kryje. Ja nałożyłam dwie, ale obfite warstwy lakieru. 

Oczywiście nie poprzestałam na jednym kolorze :) Obłączek pomalowałam lakierem Golden Rose Rich Color #38, a na środkowy palec nakleiłam wąsy. Jak się podoba efekt końcowy? 

Do wykonania dzisiejszego manicure użyłam:

1.  Rimmel 60 seconds #853,
2. Golden Rose Rich Color #38,
3. odżywki Sally Hansen 
4. Golden Rose Matte Top Coat.

Golden Rose Rich Color #38 & #74

Cześć! :)

Dzisiejszy manicure z pewnością będzie pasował na nadchodzące dni. Chciałabym Wam przedstawić kolejne dwa lakiery Gloden Rose Rich Color #38 i #74 .

Odcienie niebieskiego są według mnie bardzo specyficzne. Osobiście muszę się przekonać do danego koloru, żeby dobrze czuć się z nim na  paznokciach. O ile #38 polubiłam od razu - kupiłam go w okresie wakacyjnym, świetnie współgrał z opalenizną, to do #74 mam jeszcze dystans. Kolor piękny i jeżeli lubicie takie właśnie odcienie na pewno będziecie zadowolone. Mojej modelce te kolory pasują idealnie:) Dzisiejszy manicure wykonałam u Patrycji, której dziekuję za użyczenie paznokci i zainspirowania mnie do jego wykonania. :)
O tym, że lakiery z tej właśnie serii lubię najbardziej, wiecie z poprzednich postów. Nie muszę pisać nic więcej, tylko przedstawię Wam efekty dzisiejszej pracy. 

Jak Wam się podobają śnieżne paznokcie? :) A może macie jakieś pomysły na manicure? Piszcie w komentarzach! Pozdrawiam :*

Golden Rose Rich Color #31

Hej! :) 

W moich wcześniejszych postach pisałam już o lakierach Golden Rose. Jestem ich wielką fanką - w przystępnej cenie otrzymujemy bardzo dobry produkt.
Dzisiaj przedstawię kolejny lakier z serii Rich Color. Każda z Was znajdzie coś dla siebie - około 120 propozycji mówi samo za siebie :). Szeroki pędzelek umożliwia precyzyjną aplikację, zapewnia równomierne rozprowadzenie produktu, nie pozostawiając smug. Lakier jest odporny na uszkodzenia, błyszczy się, a w połączeniu z odpowiednim top coatem pozwoli długo cieszyć się z efektownego manicure. Główną rolę w dzisiejszej stylizacji gra odcień #31.

 Dla mnie ten kolor jest pewnym zmiennikiem, bo moim ulubionym odcieniem jest róż. Lakier, który dzisiaj Wam polecam, świetnie sprawdzi się sam, jeżeli lubicie ciemne, wyraźne  paznokcie, ale niekoniecznie chcecie decydować się  na czerwień.

Jest to kolor śliwkowy,intensywny według mnie idealny na jesień. Ja postanowiłam ożywić moje paznokcie-na serdecznym i małym palcu wykonałam ponadczasowy wzór - deseń w drobną,czarno-białą kratkę, zwaną potocznie pepitką.  Nie ukrywam, że miałam obawy czy podołam temu wyzwaniu, jednak myślę, że jak na pierwszy raz wyszło całkiem przyzwoicie :D Ten wzór wymaga dużej cierpliwości i sprawnej ręki.
Jest  bardzo klasyczny i na pewno będzie dobrze współgrał z jednolitym manicure.

Produkty, których użyłam to:
GR Rich Color #31
Revlon Nail Enamel #731 
Sally Hansen Maximum Shield
Miss Selene Nail Lacquer #104
Eveline 3w1 60sekundowy wysuszacz, utwardzacz, nabłyszczacz.

Pozdrawiam! :*

Truskawkowa mania - Golden Rose Rich Color #53

Cześć!

Za oknem szaro i zimno, a na paznokciach dziś u mnie króluje truskawka. Postanowiłam odmienić oblicze czerwieni, jako koloru odważnego, seksownego i zmienić go w bardzo dziewczęcy look.  

Mojej dzisiejszej modelce -  Jagodzie ( ze względu na imię) proponowałam jagodowe paznokcie, jednak po krótkiej rozmowie obie postanowiłyśmy, że wybieramy truskawkę, i że to ona będzie gwiazdą dzisiejszego manicure. 

Na początek zabezpieczenie płytki paznokcia. Do tego użyłam odżywki Eveline 8w1 Total Action. Następnym krokiem było nałożenie jednej warstwy Oriflame seria The One #1. Cienkim pędzelkiem, przeznaczonym do zdobień, zaczęłam zaznaczać kształt truskawki na każdym z paznokci - Golden Rose Rich Color #53. Za pomocą lakieru Safari #HO35 dorysowałam szypułkę, a nasionka - Revlon Nail Enamel  #731 . Na koniec bardzo ważna rzecz – zabezpieczenie płytki paznokcia top coatem Eveline 3w1 Multi Action. Z ostatniego produktu jestem bardzo zadowolona i szczerze go polecam. Przyśpiesza wysychanie lakieru, nabłyszcza i dodatkowo utwardza. Ten top coat zasługuje na uwagę – polecam go tym z Was, które mają problem z trwałością lakieru zaraz po pomalowaniu. Położony wcześniej lakier nie rozmazuje się, bardzo szybko wysycha pozostawiając błyszczącą poświatę. Zalecam jednak rozwagę przy utrwalaniu różnych zdobień – jeżeli są dość świeże, mogą się rozmywać.

Oto efekty dzisiejszego malowania:

Do wykonania dzisiejszego manicure użyłam:

Eveline 8w1 Total Action - 12,99 zł
Eveline 3w1 Multi Action - 12,99
Golden Rose Rich Color #53 - 5,9 zł
Oriflame seria The One #1 - 11,9 zł
Revlon Nail Enamel #731 - ok. 20 zł
Safari #HO35 - 3zł

 Jagódce dziękuję za użyczenie mi swoich paznokci do pokazania tego manicure :)  Co myślicie o tej inspiracji?

Golden Rose Rich Color #71

Witajcie!

Kolor nude - pasuje do wszystkiego i z jego pomocą można wyczarować niezwykłe stylizacje paznokci. Świetnie sprawdzi się w duecie z innym kolorem lub sam - dla tych z Was, które na co dzień nie mogą pozwolić sobie na odważniejsze odcienie.
Do wykonania dzisiejszego manicure użyłam pięknego nudziaka - Golden Rose Rich Color #71 oraz Golden Rose Galaxy #01. Na koniec użyłam matowego lakieru - Golden Rose Matte Top Coat. Muszę powiedzieć, że jestem zakochana w lakierach z tej właśnie firmy, są cudowne! Moża nimi wyczarować naprawdę niebanalny i  oryginalny manicure.

Matowy top coat zabezpiecza nam lakier przed odpryskami i daje wspaniały  efekt - w dotyku jest bardzo delikatny. Oczywiście trwałość  manicure zależy od tego, jak wcześniej zadba się o płytkę. Istotne jest to czy została  pomalowana  lakierem bazą, odżywką; ile warstw lakieru zostało  nałożone. Ważna uwaga! Lakiery Galaxy wymagają wcześniejszego zastosowania  lakieru bazowego! W przeciwnym wypaku, przy nałożeniu więcej, niż jednej warstwy, podczas wykonywaniu codziennych czynności zacznie odpryskiwać. Do uzyskania takiego efektu jak na zdjeciach potrzeba 2-3 warstw ( żeby nie było prześwitów).

 Cena lakierów:
GR Rich Color - 5,9 zł za 10,5 ml
GR Galaxy - 12,9 zł za 10,3 ml
GR Matte Top Coat - 8,5 zł za 10,5 ml.

Mam nadzieję, że podoba Wam się ten pomysł. Moim zdaniem jest bardzo prosty i nie pochłania dużo czasu, a daje świetny efekt :)
Co do matowego top coatu to jestem jego wielką fanką! Mając dużo lakierów błyszczących można z jego pomocą nadać im matowe wykończenie. Jest bardzo ekonomiczny - ja mam go od września i bardzo często go używam, a ubyło mi go niewiele. I co najważniejsze- do zmatownia wystarczy jedna wartwa.

Czekam na komentarze od Was. Może któraś z Was ma te lakiery w swojej kosmetyczce?

 Myślę, że już następnym razem, korzystając z dobroci moich kochanych współlokatorek,  pokażę wam inne paznokciowe stylizacje :). Pozdrawiam! :*

Do wykonania tego manicure użyłam:
Eveline 8w1 Total Action
GR Rich Color #71
GR Galaxy #01
GR Matte Top Coat.

Metaliczny reverse french

Cześć! :)

Mam dzisiaj dla Was pierwszą paznokciową inspirację - metaliczny reverse french.  Korzystając z promocji w Rossmanie 1+1 na całą kolorówkę postanowiłam wypróbować lakier Miss Sporty - Lasting Colour Maxi Brush #510. Lakier, tak jak wszystkie z tej firmy ma gruby pędzelek, osobom, które mają małą płytkę może nie pozwalać na wykonywanie precyzyjnych ruchów. Ja akurat dużych wymagań w stosunku do grubości pędzelka nie mam.
Lakier w buteleczce wygląda tak:

Cena to 6,99 zł za 7ml.

Postanowiłam wykonać metaliczny reverse french, połączyłam odcień niebieski ze srebrem. Powiem, że jestem zadowolona z końcowego efektu, chociaż nie przepadam za takimi kolorami na moich paznokciach. Od razu zaznaczę, że nie wytrzymam aż 10 dni z jednym manicure :D Nie będę mogła napisać, czy rzeczywiście aż tak długo utrzymuje się na paznokciach. 

Oto efekt : 

 Od dziś zaczęłam też używać odżywki do paznokci Sally Hansen Maximum Shield. Wcześniej bardzo dobrze służyła mi ta z Eveline 8w1. Niedługo dam znać jak się sprawdza u mnie.

Do wykonania manicure użyłam:

1. Miss Sporty - Lasting Colour Maxi Brush #510,
2. Sally Hansen Maximum Shield,
3. Care Romeis #04

Czekam na komentarze od Was! Pozdrawiam ! :*